czwartek, 30 września 2010

99% i rośnie M5A1

Model jest już niemal finalnie sklejony, zostało mi do położenia kilka spawów i uszu do mocowania pasków.
Dość "upierdliwy" w strefie nadsilnikowej, części nie są odlane zbyt równo..co komplikuje sprawę w momencie, gdy chcemy mieć klapy inspekcyjne pozamykane. Po kilku etapach klejenia, zdejmowania, pasowania wyszło ok. Budowa , właściwie czas na jej ukończenie zredukowałby się o jakieś 70% gdyby wspomniana górna część kadłuba została odlana jako całość.
Dla modelarza, który chce zostawić pootwierane klapy przepiękna sprawa - nie miałem w reku leciwej Tamiya, myślę, że AFV Club to idealna alternatywa.

Upchnąłem kilka zestawów blaszek.
Zestawowe, dodatek dedykowany AFV Club oraz zestaw Eduard...nieco kulejący wymiarowo względem AFV..jednak nic innego nie ma.
Z dołu ruiny wylatuje nieszczęsna wieża i w to miejsce dojdzie pojazd(tajemnica się rozwieje, gdy go skleję)
Ok, popisałem, pokażę.
Model:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)