piątek, 20 grudnia 2013

Pierwsza do walki/ First to Fight

Cześć.

Aby nie byc posądzonym o dyskryminację płciową postanowiłem także wykonać scenkę z kobietą w roli głównej...z resztą, czy to scenka to nie wiem. Większośc moich prac jest cięzko sklasyfikować..bo ni to winieta, ni diorama, mniejsza z tym. Wpierw znalazłem pocisk od moździerza, który to wykonam w odleglejszym czasie, następnie klocek drewna, dość sfatygowany...i powstała iskra.



Posiedziałem wpatrując się w zarys otępiale...jakiś czas i znów iskra




Pracą, chciałbym głównie zwrócić uwagę na to jakich ogromnych środków musieli użyć niemieccy naziści by zwalczać Powstanie Warszawskie w 1944 roku. Postawienie Marysi obok pocisku powinno dać do myślenia, jej poza raczej także, pokazuje z czym walczący o wolność musieli się zmagać i czemu przeciwstawiać. Galimatiasz pod  figurą to  części pojazdów jakie atakowały Warszawę i jakimi była broniona po ich zdobyciu na niemcach.
Czy tego typu prace powinny znajdować sie na wypieszczonych podstawkach ? Nie wiem, a właściwie to nie czuję tego. Dla mnie naturalne zniszczenie i surowość drewna takze niesie jakieś podteksty do pracy, jedni to łapią inni nie.

 Prawdopodobnie będzie to ostatnia z rozpoczętych prac o tematyce powstańczej , w kolejnym roku trzeba będzie zająć się agresją sowietów na Polskę i oczywiście NSZ.

Pozdrawiam
RJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)