Cześć.
Nastąpiła mała zmiana planów, łazik zmienił przynależność ^^
Na żandarma przyjdzie jeszcze czas, natomiast o jego oznaczeniach zadecydowała....główka figurki, chore, prawda ?
Niestety takie to moje modelowanie, coś strzeli do głowy i jadziem !
Specjalnie do tego modelu zakupiłem zestaw figur od Bronco, oczywiście kompletnie nie pasował(bo w końcu do swojego jeepa to zrobili) i wymusił na mnie przeróbki. Sięgnąłem do pudła z "odpadkami" znalazłem rękę, ociosałem i wykonałem od nowa, zostawiając dłoń z paluchem na sztorc.
Główka także wpadła "przypadkiem" w oko...
Figurka została nieco przeze mnie poprawiona, aby pasowała do siedziska.
Model - to Tamiya , zwaloryzowana blaszkami Aber lub Eduard - nie pamiętam.
Z resztą, sam model do mnie w ogóle trafił także przypadkiem, kolega stwierdził..że ani czasu, ani chęci nie ma na niego. Wręczając powiedział - weź sobie go zrób.
To i zrobiłem.
Model ładnie spasowany...w końcu to Tamiya.
Ja jednak postanowiłem go nieco ulepszyć, zatem wziąłem się za przerobienie resorów, amortyzatorów, drążków skrętnych by go "uterenowić"
Malowanie jak w tytule 10 Pułk Strzelców Konnych i wykonane na podstawie tego zdjęcia, pochodzącego z publikacji "Od Acromy do zwycięzcy"
Delikatnie zgubiłem wielkość "Helenki" - ale lepsze to niż nic :|
Dobrze, zatem model:
W jego kolejnej odsłonie dostanie coś pod kapcie, mając rozkazującego/wskazującego logicznym jest, że będzie także "rozkazywany" ;)
Do następnego
Pozdrawiam
Rafal.
Nastąpiła mała zmiana planów, łazik zmienił przynależność ^^
Na żandarma przyjdzie jeszcze czas, natomiast o jego oznaczeniach zadecydowała....główka figurki, chore, prawda ?
Niestety takie to moje modelowanie, coś strzeli do głowy i jadziem !
Specjalnie do tego modelu zakupiłem zestaw figur od Bronco, oczywiście kompletnie nie pasował(bo w końcu do swojego jeepa to zrobili) i wymusił na mnie przeróbki. Sięgnąłem do pudła z "odpadkami" znalazłem rękę, ociosałem i wykonałem od nowa, zostawiając dłoń z paluchem na sztorc.
Główka także wpadła "przypadkiem" w oko...
Figurka została nieco przeze mnie poprawiona, aby pasowała do siedziska.
Model - to Tamiya , zwaloryzowana blaszkami Aber lub Eduard - nie pamiętam.
Z resztą, sam model do mnie w ogóle trafił także przypadkiem, kolega stwierdził..że ani czasu, ani chęci nie ma na niego. Wręczając powiedział - weź sobie go zrób.
To i zrobiłem.
Model ładnie spasowany...w końcu to Tamiya.
Ja jednak postanowiłem go nieco ulepszyć, zatem wziąłem się za przerobienie resorów, amortyzatorów, drążków skrętnych by go "uterenowić"
Malowanie jak w tytule 10 Pułk Strzelców Konnych i wykonane na podstawie tego zdjęcia, pochodzącego z publikacji "Od Acromy do zwycięzcy"
Dobrze, zatem model:
Do następnego
Pozdrawiam
Rafal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)